Środa przekracza granice. "Abp Hoser nie wyjaśnił swojej roli w czasie ludobójstwa w Rwandzie"
Kilka dni temu w wieku 78 lat zmarł abp Henryk Hoser, były biskup warszawsko-praski. Informację o śmierci kapłana podali na swojej stronie internetowej warszawscy pallotyni. Do tego zgromadzenia należał zmarły arcybiskup. W ostatnim czasie abp Henryk Hoser zmagał się z problemami zdrowotnymi i przebywał w szpitalu.
Abp Hoser w kwietniu 2021 roku zachorował na COVID-19 i trafił do szpitala. Drugi raz był hospitalizowany w maju, tym razem z powodu powikłań po przebytym zakażeniu koronawirusem.
Środa atakuje
Do postaci duchownego doniosła się wykładowca Uniwersytetu Warszawskiego Magdalena Środa. " Mroczna postać Kościoła, wiele tam takich. O zmarłych ponoć źle się nie mówi, ale do żywych często nic nie trafia, nawet tych, którzy głoszą potrzebę życia w Prawdzie i w Ewangelii. Ten kapłan nie żył ani w Prawdzie, nie Ewangelią" – rozpoczęła swój wpis.
Następnie stwierdziła, że abp Hoser "ukrywał pedofilów, prześladował Ks. Lemańskiego, promował przesądy". Zasugerowała również jego udział w ludobójstwie w Rwandzie. "Nigdy nie wyjaśnił swojej roli" – stwierdziła.
Sylwetka abpa Henryka Hosera
Abp Henryk Hoser był pallotynem, lekarzem i misjonarzem – ponad 20 lat spędził na misjach w Rwandzie i Zairze. W latach 2008–2017 był biskupem diecezji warszawsko-praskiej, a w latach 2018–2021 wizytatorem apostolskim w Medziugoriu, gdzie badał objawienia maryjne.
W 2002 roku prezydent Aleksander Kwaśniewski odznaczył abpa Hosera Krzyżem Oficerskim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej, natomiast w 2015 roku prezydent Andrzej Duda przyznał duchownemu Krzyż Wielki Orderu Odrodzenia Polski. Od 2011 roku arcybiskup był honorowym obywatelem Warszawy.
Ojciec i dziadek Henryka Hosera zginęli w powstaniu warszawskim, rozstrzelani przez Niemców w czasie rzezi Woli na początku sierpnia 1944 roku.